Blog

Czy moje dziecko wyrasta na egoistę?

Często spotykane są obawy rodziców, że ich dziecko wyrośnie na egoistę, jeśli nie nauczy się dzielić z innymi. Warto zastanowić się, dlaczego dla dorosłych dzielenie się jest tak ważną sprawą. Wielu z nas zauważa, że dziecko chętnie przyjmuje coś od innych, ale samo nie chce się dzielić. Tak jakby w tej sytuacji tzw. reguła wzajemności nie działała. Warto jednak zadać sobie pytanie, czy dziecko zawsze musi się dzielić i czy gdy tego nie zrobi, to naprawdę wyrośnie na egoistę?

Jak nauczyć dziecko dzielenia się z innymi?

  • Szanuj własność dziecka, ponieważ tym samym szanujesz samo dziecko i jego granice.
  • Nie naciskaj, aby się dzieliło, kiedy nie jest na to gotowe lub kiedy nie ma na to ochoty. W przeciwnym razie, kiedy zabierzesz własność dziecka i dasz mu ją komuś innemu – bo przecież trzeba się dzielić – pokażesz, że silniejszy (rodzic) może dysponować własnością słabszego (dziecka).
  • Zawsze pytaj o zgodę, kiedy chcesz wziąć jakąś rzecz, która należy do dziecka. Nawet jeśli jest to gra, która leży odłogiem od ponad roku. Tu nie chodzi o grę, a o szanowanie granic dziecka i jego własności.
  • Reaguj, kiedy dziecko bez Twojej zgodny rusza Twoją własność. Rób to z szacunkiem, posługując się językiem osobistym: “nie lubię”, “nie chcę”, “nie podoba mi się”. Kiedy tak robisz, uczysz dziecko, że każdy ma prawo do swojej własności.
  • Szanuj własność dziecka. Mów: “To Twoja gra i to Ty decydujesz, czy dasz ją koledze, żeby mógł w nią zagrać”.
  • Nie oburzaj się, kiedy Twoje dziecko nie chce się czymś podzielić. Raczej szukaj przyczyny. Być może dziecko obawia się, że jego własność zostanie zniszczona.
  • Ucz dziecko pytania o zgodę właściciela, kiedy samo chce coś pożyczyć.
  • Stwarzaj w domu sytuacje do dzielenia się, np. poproś, aby podzieliło między domowników pudełko lodów, czekoladę itp. W ten sposób dzieci uczą się, że dzielenie może być przyjemnością.

Pamiętajmy, że każdy ma prawo do swojej własności, a co za tym idzie – do odmowy dzielenia się. Jeśli to szanujemy, to często dziecko bez napięcia i nakazu, a z własnej woli zaczyna dzielić się z innymi. Są też takie dzieci, które zanim powiedzą “tak”, muszą mieć prawo do powiedzenia “nie”. Jeśli to uszanujemy i nie będziemy etykietować dziecka, nazywać egoistą czy samolubem, a raczej zaciekawimy się i poszukamy przyczyn, to jest szansa, że po “nie” dziecko powie “tak”. Wtedy nauczy się dzielić dla wartości, a nie z obowiązku.

Napisz komentarz